Gimnazjum w Obszy

Tancredi

Skazany na śmierć (ang. Prison Break) – serial telewizyjny emitowany przez amerykańską telewizję Fox (w Polsce przez Polsat). Pierwotnie planowano 13 odcinków pierwszego sezonu, lecz w związku z sukcesem serialu zdecydowano się zwiększyć ich liczbę...

Obecnie to mój ulubiony serial xD
Z wypiekami na twarzy śledziłam losy bohaterów i już nie mogę się doczekać emisji III sezonu^^

Fani PB ujawnijcie się :P
Fani PB łączcie się!!!
Niech moc będzie z Nami!!!

Zedu

NO pewnie ze oglądam to moj ulubiony serial;) ale nie zawsze jest czas w niedzielę...heh ma się inne sprawy na głowie Smile

..... POlecam

MONISIA

Ten serial tez mi
sie bardzo podoba. Lubie filmy w ktorych cos sie dzieje.
A w nim wlasnie duzo sie dzialo i bedzie dziac.
Zawsze trzymaja mnie w napieciu do nastepnego odcinka.
Jak ja nie lubie jak sie filmy koncza na najlepszej i najciekawszej scenie i Potem czlowieku czekaj do nastepnej niedzieli Exclamation

KiLLeR

Ja byłem chyba jednym z pierszych którzy oglądali Proison Break:)

szkoda że następny odcinek wyjdzie ok. 18 stycznia :/

NATALIA

Ja tez ogladam go tylko szkoda ze narazie nie leci w TV =(

ov3r

A ja obejrzałem tylko kawałek jednego odcinka i dałem sobie spokój. Uważam, że ten serial jest ewidentnie "nastawiony" na "zarabianie kasy" - efekciarski i bardzo rozreklamowany.
A tak na marginesie to jak to możliwe, że młodzież gimnazjalna ogląda serial dozwolony od lat 15!? Very Happy

PS. Nie ma to jak Ferdynand "mocny full" Kiepski i Marian "za niewielką opłatą" Paździoch Very Happy

(żart!!!!)

MLC

Dobrze, ze Pan dopisał : "żart" ;D

Hmm co do Prison Break to powiem tak: początek pierwszej serii był ok, fajny motyw, dobrze dobrani aktorzy. Potem jednak wszytsko zrobiło się dość "naciągane".
"Pierwotnie planowano 13 odcinków pierwszego sezonu, lecz w związku z sukcesem serialu zdecydowano się zwiększyć ich liczbę... "
No własnie. Serial jest dobry, duża oglądalność, kasa do kieszeni więc co? Zróbmy kolejne odcinki, to kasy będzie jeszcze więcej.
Ale czy bardziej od ilosci nie powinna sie liczyć jakość?

KiLLeR

jakby sub4 oglądał od początku... od pierwszego odcinka!
w wersji angielskiej z napisami to by sub4 polubił ten serial!
ja w TV nie oglądam bo:
1.Sztywny lektor:/ głupie tłumacznie!
2.ja skończyłem 2 sezon jak w TV się zaczynał 1
3. nawet tytuł jakos badziewnie przetłumaczony ;/

Evcia1994

Mi tam ten serial jest obojętny, zazwyczaj jak zaczynałam oglądać, po pięciu minutach odchodziłam... Very Happy

Moim zdaniem oglądanie tego filmu, to marnowanie czasu.

KiLLeR

MLC

He he Killer przynajmniej "Modę na sukces" oglądasz bez obawy, ze odcinki się skończą Razz

Tancredi

[quote="sub4"] A ja obejrzałem tylko kawałek jednego odcinka i dałem sobie spokój. Uważam, że ten serial jest ewidentnie "nastawiony" na "zarabianie kasy" - efekciarski i bardzo rozreklamowany.
A tak na marginesie to jak to możliwe, że młodzież gimnazjalna ogląda serial dozwolony od lat 15!? :D

PS. Nie ma to jak Ferdynand "mocny full" Kiepski i Marian "za niewielką opłatą" Paździoch :D (żart!!!!) [/quote]

[Dlaczego żart?] Pełno osób to uwielbia xD Przecież dlatego znowu zaczęto kręcić ten serial - żądni fani chcieli Kiepskich! :D Przynajmniej można się pośmiać na przerwach - wystarczy sypnąć jednym z zabójczych hasełek wyżej wymienionych bohaterów i uśmiech wymalowany :]
Mnie dziwi [może nawet przeraża] fenomen w gruncie rzeczy dość hm... wulgarnego i takiego <nie wiem jak to wyrazić>... serialu. Śmieszą słowa, wyrażenia, które no powiedzmy 'odbiegają od kulturalnej normy' ;)
<śmiech>

Co do PB - kiedy zaczęła się kampania reklamowa, gdzie non stop powtarzano o superowości tego hiciorskiego, debeściarskiego i w ogóle, w ogóle^^serialu, który odniósł na świecie taki sukces i zastanawiano się czy w Polsce również zrobi furorę, ja być może złośliwie [nie, żebym złośliwa była, taką mam przewrotną naturę] olałam całe to zamieszanie, nawet nastawiłam się dość sceptycznie. Przypadkiem zaczęłam oglądać w połowie I serię - taka moja pierwsza randka z PB, na dodatek udana! Spodobało mi się. Na wakacjach leciały powtórki, więc nadrobiłam zaległości xD Po tych wszystkich naszych 'spotkaniach' we wrześniu byłam pewna - kocham go :* bynajmniej nie [tylko] odtwórcę głównej roli, ale po prostu serial! II serię obejrzałam całą i podobała mi się dużo bardziej niż seria I. Przez te kilka miesięcy w każdą niedzielę przez dwie godziny żyłam ich życiem - niesamowite...
Potem doszłam do wniosku, że najwyraźniej 'coś' w tym jest i nie obchodzi mnie, że ktoś to może krytykować, wmawiać mi, że naiwnie dałam się złapać na przynętę [jak jakaś ryba - a kysz!] jeżeli ten serial mnie potrafił 'wciągnąć' [mnie!!!] ujął mnie w jakiś sposób to znaczy, że hm... = jest dobry.
Poza tym zdałam sprawę sobie, że odbieram go tak 'po swojemu' [uf... ulżyło mi he he]. Dla mnie to taka 'epicka opowieść' 'Titanica' naszych czasów, a w 'Titanicu' widziałam nie jakiś melodramat katastroficzny czy coś w tym stylu o wielkiej katastrofie morskiej... tzn. to też, ale przede wszystkim widziałam jak łatwo się zatracić w życiu pod wpływem nacisków...
Michael i Sara to tacy Jack i Rose 'naszych czasów'...

ov3r

MLC

Taaak. Ta wzruszająca scena na dziobie statku...niektórzy ocierali łzy ręcznikiem (bardziej wydajny i do wielokrotnego użytku).
Prawie jak Skazany, tylko w Titanicu Jack zajmował się szkicowaniem nagiej Rose, a w tematowym serialu Michael wolał tworzyć plany więzienia xD

ov3r